03 marca 2025

Wpisy 31 marzec - 23 lipiec 2024

Kizia

23-07-2024 


 W sobotę 20 lipca wracaliśmy z zakupów na Filipowie. Jechaliśmy boczną drogą, żwirówką jakieś 50 km/h.  Nagle, kątem oka zobaczyłem leżącego na poboczu drogi małego kotka. Zatrzymałem samochód 40 m dalej o pobiegłem zobaczyć co się stało. Kotek leżał nieruchomo. Jedynie drgająca prawa noga  świadczyła o tym, że jeszcze żyje. Wziąłem go na ręce i pobiegłem do samochodu.

Po przyjeździe do domu nabrałem w strzykawkę chłodnej, przegotowanej wody i podałem kotkowi do mordki. Wypił kilka kropli i  zaczął poruszać głową i otwierać oczy. Włożyliśmy kotka w kontener i pojechaliśmy z nim do weterynarza w Suwałkach.

Tam dostała kroplówkę i antybiotyk, bo okazało się, że jest to ona i, że ma koci katar.

Przez trzy kolejne dni jeździliśmy z nią na podawanie antybiotyku, kroplówek itp. 

Zawsze byliśmy przy wszystkich zabiegach, kroplówkach, zastrzykach itp.

Gdy przyjechaliśmy kolejnego dnia zaproponowano nam zostawienie Kizi na 3 godziny na  kroplówkę i inne zabiegi. Zgodziliśmy się.

Gdy podjechaliśmy po 3 godzinach powiedziano nam, że dostała kroplówkę, jakieś zastrzyki, antybiotyk, i środek przeciwwymiotny/przeciwbólowy oraz, że została wykąpana...

Podstawowe pytanie brzmi:

Dlaczego małego, chorego, świeżo wykąpanego kotka postawiono w kontenerku o zaledwie 1 metr od urządzenia - klimatyzatora włączonego na ful w najzimniejszej opcji?

Kizia umarła tego samego dnia wieczorem.










>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Jaskółki dymówki

17-07-2024


 

Wewnątrz jednego z pomieszczeń gospodarczych zrobiły sobie dwa gniazda jaskółki dymówki. Niedawno w jednym z nich wykluły się trzy pisklaki.  Jaskółki uwijają się aby je wykarmić. Redukują pogłowie much itp.




link:

Dymówka – Wikipedia, wolna encyklopedia

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Majka 

23-06-2024



                                                                                   

Przywieźliśmy ją  ze schroniska do domu 7 czerwca.  Bez problemów zaakceptowała Seniora (przywiezionego z tego samego schroniska 20 maja) i vice wersja (jak powiedziałby pewien znany polityk...) Senior zaakceptował ją.

Dużo gorzej wyglądały pierwsze kontakty Majki z Lakim, który na jej widok totalnie spanikował, zjeżył kark, kitę i całe godziny spędzał za szafą lub na swoich wysokich półkach.

Na szczęście to już minęło, Laki przestał się bać Majki.
Gdy teraz przechodzi obok niej z ciekawością obwąchują sobie nawzajem mordki i zadki... 😃

                                                                                 Laki

                                                                     


Do tej pory sądziłem, że są cztery żywioły: 

ogień 
ziemia
powietrze
woda

Myliłem się.  Żywiołów jest pięć:

ogień 
ziemia
powietrze
woda
i
Majka

😁


Miałem w życiu kilka psów, ale żaden nie był takim wulkanem energii jak Majka...\





>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Kwitnie Kalina koralowa

30-05-2024



 

                                               Kalina koralowa (Viburnum opulus L.) 


Słowiki lubią zakładać w niej gniazda. Rudziki, drozdy, pokrzewki, kwiczoły, piegże, sroki,  itp, jedzą jej owoce.  Można z nich (owoców, a nie rudzików, srok, itd.) robić dżemy, marmolady i soki. Przed spożyciem należy gotować owoce minimum 15 minut. Tracą dzięki temu właściwości drażniące układ pokarmowy. 


>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Senior i Majka

22-05-2024



 Po śmierci Buni i Obamki postanowiliśmy, że nie będziemy mieć więcej piesków, żeby więcej nie patrzeć na ich umieranie. Tak, zwierzęta umierają, a nie zdychają. A drzewa umierają stojąc...

FilmPolski.pl - DRZEWA UMIERAJĄ STOJĄC

Po prawie dwóch latach bez psich mordek, tydzień temu doszliśmy do wniosku, że dom i podwórko są jakieś puste bez tych huncwotów.

Pojechaliśmy do schroniska. Efekt: Starszawy,10-12 letni (brak dokładnych danych)  nieduży, kudłaty kundelek jest już z nami w domu, a dziewięciomiesięczna suczka dołączy do nas wkrótce, gdy dojdzie do siebie po sterylizacji.

Pieska nazwaliśmy Senior, suczka będzie Maja (od miesiąca maja)

Senior od razu dokonał inspekcji całego ogrodu, wszystko dokładnie obwąchał, obejrzał i oczywiście obsikał  jako swój teren... 😁 

Kocurek Laki najpierw spanikował i "wycofał się na z góry upatrzone pozycje", ale po dwóch dniach widać, że zaczyna się przyzwyczajać, akceptować Seniora i vive versa.

Teraz czekamy na Majkę.

                                                        


                                                                       


                             

               


>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Na wylocie

17-05-2024

 Młode szpaki wyglądają już z budek...





>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


"...po wsiach pełno bzów..."


 ... pisała w roku  (+/-) 1966 Agnieszka Osiecka w piosence "Ballada o pancernych". I na szczęście nic się w tej kwestii nie zmieniło...

                                                        

                                                  Lilak pospolity (Syringa vulgaris L.) 

 

                                         lilak Meyera 'Palibin'  (Syringa meyeri 'Palibin')



link:
Edmund Fetting - Ballada o pancernych [Official Audio] - YouTube



>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Głodomory

08-05-2024



Od jakiegoś tygodnia ze wszystkich szpaczych budek co parę minut dobiega intensywny wrzask młodych. Stare szpaki uwijają się jak w ukropie żeby wykarmić małe głodomory. Na (szpacze) szczęście nieźle obrodziły też chrabąszcze majowe i jest co do dzioba włożyć.

Ciekawostka: 
Francuzi i Niemcy do połowy XX wieku zajadali się zupą z chrabąszczy majowych.
Poniżej załączam przepis wychodzący naprzeciw nowym (entomologicznym) trendom dietetycznym.

Smacznego!  😉

***

"Zupa z chrabąszczy majowych należy do mniej rozpowszechnionych w Europie dań z owadów. Była znana do połowy XX wieku w Niemczech i Francji. W smaku przypomina zupę krabową.

Chrabąszcze majowe pozbawione skrzydeł i odnóży podsmaża się na maśle, a następnie gotuje w rosole cielęcym lub kurzym. W zależności od przepisu można zupę przecedzić i spożywać jako bulion, lub stosuje się roztarte na początku w moździerzu chrabąszcze i zagęszcza zupę zasmażką i żółtkiem. Podawano ją niegdyś na przykład z plastrami wątróbki cielęcej lub piersią z gołębia oraz z grzankami z białego pieczywa. Na porcję dla jednej osoby liczono około 30 chrabąszczy. Zupa ma przyjemny zapach i brązowy kolor przypominający barwę pokryw skrzydłowych chrabąszcza. Doktor Johann Joseph Schneider zalecał podawanie jej na wzmocnienie chorym w stanach osłabienia.

W artykule z roku 1844 można przeczytać, że chrabąszcze nie służyły wówczas jedynie do przygotowania zupy, ale były zjadane także przez studentów na surowo, jedynie po obcięciu odnóży. W wielu cukierniach można je było dostać serwowane w cukrze i spożywano je kandyzowane na deser."

(źródło: Wikipedia)

Zupa z chrabąszczy majowych – Wikipedia, wolna encyklopedia


                                               Chrabąszcz majowy (Melolontha melolontha)





>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Kwitnie wiśniowa nalewka...

28-04-2024


 

...czyli coś w sam raz na długie zimowe wieczory na Suwalszczyźnie...  😋

                                                                 






>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Powolne ciemnienie...

14-04-2024


 ... zająca z drewna dębowego...



                                                    14 kwietnia 2024




                                                                28 maja 2021       
                                                        

 

link a`propos:
Powolne ciemnienie malowideł | Tygodnik Powszechny



>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Wiosna

14-04-2024


 



                                  

                                                                                                  







                                                                                                     









>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Sejmik szpaków

13-04-2024

 


Od oglądania starć istnych "tytanów intelektu"  w Sejmie wolę oglądać sejmik szpaków na budce lęgowej przed oknem...




>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Omorica

13-04-2024


 Trzy dni temu kupiliśmy w Biedronce...świerka serbskiego  (łac. Picea omorica).😁

Wysokość 70-80 cm, cena bardzo przystępna 19,90 zł. 

Był nieco sfatygowany trudnymi warunkami bytowymi w dyskoncie, co jest zrozumiałe, ale dostrzegłem w nim potencjał  na piękne drzewo jakim niechybnie będzie w przyszłości.

Omorica w odróżnieniu od większości gatunków świerków bardzo dobrze znosi gleby wapienne, bo pochodzi z wapiennych gór zachodniej Serbii i wschodniej Bośni.

Razem ze zjawiskowo pięknym świerkiem Brewera  (łac. Picea breweriana) jest to mój ulubiony gatunek świerka. 

Na przestrzeni ponad 30 lat w ogrodach, które zakładałem zasadziłem setki omoric...


                                          Picea omorica prosto z Biedronki




>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Kawki

05-04-2024

Dziś, pierwszy raz od dwóch miesięcy próbowałem rozpalić ogień w kominku.

Nie udało się, bo w ogóle nie było cugu. Pół minuty po próbie rozpalania Izia woła mnie i każe nasłuchiwać dźwięków dobiegających z kominka. Nadstawiam ucha. Z przewodu kominkowego słyszę przerażone piski młodych ptaków. Rozpoznaję te głosy, są to młode kawki...

(Wiem, bo kilkadziesiąt lat wcześniej odchowałem dwie młode kawki, które ktoś do mnie przyniósł. Były w początkowej fazie pierzenia. Gdy podrosły jeszcze przez jakiś miesiąc przylatywały słysząc mój gwizd  i siadały mi na ręce)

Te sympatyczne ptaki zagnieździły się w przewodzie kominkowym i dym z drewna przestraszył je tak, że z przerażenia zaczęły piszczeć. Dobrze, że ogień po chwili wygasł bo pisklaki mogłyby się żywcem uwędzić...

Musimy teraz poczekać aż młode kawki podrosną i opuszczą gniazdo w kominie. 
Wtedy założę jakąś siatkę na komin aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości...










>>>>>>>>>>>>>>

Rudzik 

31-03-2024


 W ogrodzie pojawił się rudzik. Jest to jeden z najśmielszych ptaków w Polsce. Wiele lat temu, gdy zakładałem pewien ogród w Starej Miłosnej koło Wawy rudzik podchodził do mnie na odległości 0,7 metra... 

🙂



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jaskółki dymówki

  Już drugi rok z rzędu założyły u nas gniazdo jaskółki dymówki (łac.Hirundo rustica) Piękne i pożyteczne ptaki. Dzięki nim jest trochę mnie...